czwartek, 21 listopada 2013

Jeszcze do świąt daleko, ale...

Jeszcze do Wigilii daleko, ale świąteczny motyw jest już widoczny praktycznie w każdym sklepie. Trzy lata temu rozpoczęłam szukanie prezentów już we wrześniu. Miałam więc dużo czasu na spokojne rozglądanie się i świadome zakupy. Dwa lata temu zakupy robiłam w ostatniej chwili. Nie byłam z nich niestety zadowolona. W ubiegłym roku wszystkie prezenty wykonałam własnoręcznie. I mam nadzieję, że te pozostaną najdłużej w pamięci...

Poniżej przedstawiam kilka kolejnych prac, których robienie sprawia mi ogromną frajdę.

Tacka, która może pomieścić kilkanaście tabliczek pysznej czekolady lub przynajmniej 6 filiżanek czekolady do picia. Pychota.


Uchwyt na same potrzebne rzeczy np. na ręczniki lub ściereczki kuchenne, na ozdoby, mosiężne rondelki i na wszystko co nam się żywnie podoba :-)


I kolejne prace - uchwyty - które mogą ozdobić łazienkę, kuchnię i przedpokój.



Podkładki z różnymi motywami wykonane na specjalne zamówienie :-)




Złota bombko-podkładka :-)

I nowe dekoracje domu z szyszką w tle.

piątek, 1 listopada 2013

Galeria prac na dobry początek

Witam serdecznie czytelników mojego bloga. Mam na imię Anna i w wolnych chwilach oswajam różne przedmioty - jednym słowem szyję (uwielbiam zwłaszcza naturalne materiały typu len, sizal, grubą bawełnę, płótno), dekoruję (maluję, postarzam, nadaję starym przedmiotom nowe życie - nieraz w całkowicie nowym wcieleniu). Ostatnio rozpoczęłam niezwykłą przygodę z kaligrafią - jestem po pierwszych warsztatach pisania kursywą angielską Copperplate. Zawodowo zajmuję się PR-em i organizacją tzw. eventów.


Obrazek, który powstał z pudełeczka od drewnianych puzzli.

Puszka po mleku - tym razem jako schowek na 78 skarbów.

A to wersja świąteczna puszki - renifer będzie strzegł świątecznych pierników przed łakomczuchami.

Wiklinowy koszyk na chleb - woreczek z materiału chroni chleb przed wysuszeniem.

Pojemnik na sztućce wykończony bawełnianą koronką. Babcia znalazła jednak dla niego inne zastosowanie i trzyma w nim leki.

W tym pojemniku dla odmiany można trzymać listy, kartki pocztowe, a ostatecznie rachunki ;-)

Renifer chętnie by wskoczył na choinkę, ale musi jeszcze poczekać 2 miesiące.

Śnieżynka w śnieżynce - kolejna świąteczna ozdoba.

To miała być bombka - ale w trakcie pracy zmieniła swoje przeznaczenie - będzie świetną podstawką pod gorący kubek kawy.

Karolina, Katarzyna i Królowa Kunegunda mogą mieć podstawkę dedykowaną.

Uwaga za drzwiami z tym szyldem zamieszka pani Damour.

A to prezent dla sąsiada z okazji 40 urodzin. Skrzynka zawierała 11 przedmiotów niezbędnych dla czterdziestolatka np. cygaro, witaminy, czerwone sznurówki do czerwonych butów itp. Wszystkie przedmioty opisane były wierszykiem, aby nie było wątpliwości, dlaczego znalazły się właśnie w tym zestawie.

Kocham len. Bardzo długo szukałam dostawcy lnu z prawdziwego zdarzenia - ten pochodzi z Litwy i jest moim tajnym asem w rękawie :-)

Taca, podstawka, ozdoba na okno - 100 praktycznych i niepraktycznych zastosowań dla tego kawałka drewna.
Wnętrze tacy - jeszcze niedokończone...
Worek z pingwinem - zrobiony na specjalne zamówienie.

Niech Was nie zmyli ta banalna butelka na obrazku - spełnia powiem poważną funkcję - to gaśnica. Zastanawiam się jeszcze, w którą stronę podążyć z tym przedmiotem - czy ma być obrazkiem, czy wieszakiem na klucze, czy półką na korespondencję?

Nie mogło oczywiście zabraknąć serduszka. Czeka ono jeszcze na dalszą dekorację - może przy użyciu koronki, albo rafii, a może gęsich piór?

Z tego kawałka powstanie breloczek dla entymologa (nie mylić z etymologiem, chociaż może on też by się z takiego ucieszył).

Całkiem niegroźny szerszeń.

Początki praktycznego użycia kroju copperplate.

Taka mała pikseloza - butelki z wody mineralnej skończyły jako dozowniki do mydła i płynu do naczyń.


Uff - starczy na dzisiaj :-)